Logowanie/Rejestracja
Szukaj książek
Szukaj treści
Czat
Ostatnio odwiedzający
♀wai (★)♀anjax8 (★)
♀Aleksandra0709 (★★)
oraz 500 niezalogowanych...
Zaprzyjaźnione serwisy
|Hunter Jillian
Dodany przez system (★)Komentarze
W tej chwili jest dodany żaden komentarz
Dodaj komentarz
Dodaj książkę tego autora
Dzieła autora
![]() |
Dzikuska | Fairy tale | ||
![]() |
Klify | Abandon | ||
![]() |
Misja | Indiscretion | ||
![]() |
Smok | Delight | ||
![]() |
Złodziejka | Daring |
Znasz inne książki tego autora?
zarejestruj się, aby móc budować treść serwisu
Tagi, jakimi są określane książki autora
- miłość
- uczucie
- wróg
- romans
- klif
- ślub
- wielbiciel
- eskapada
- księżniczka
- czarownik
- wyspa
- lord
- misja
- uczucia
- marzenia
- dzikuska
- czarownica
- legendy
- odwaga
- pirat
- złodziejka
- zamek
- magia
- wojownik
- uroda
- zemsta
- przeszłość
- Dziewica
Cytaty autora
Smok, ♀edyta (★★)
- To zwykły oset, milordzie. Najwidoczniej nie jesteś podobny do ojca. Zdaje się, że był namiętnym ogrodnikiem.
- Prawdę mówiąc, był z niego kawał skurczybyka - palnął bez zastanowienia.
Rowena przycisnęła rękę do ust. Podświadomie go prowokowała, mając nadzieję, że wyciągnie z niego choć część prawdy. Smoka z Darien i poprzedniego lorda Dunmoral nie łączyły żadne więzy krwi. Czy zależało jej na tym, by złapać go na kłamstwie?
- Twój ojciec był kim? - spytała.
Douglas podskoczył na równe nogi. Ta kobieta kompletnie wyprowadzała go z równowagi.
- No cóż, wydało się - odparł natychmiast, nie tracąc rezonu. Założył ręce na plecach i ciągnął - Papie zdarzało się podkradać nasiona i sadzonki z cudzych ogrodów. Mam nadzieję, że nie weźmiesz sobie do serca tego wstydliwego fragmentu historii rodzinnej
- Prawdę mówiąc, był z niego kawał skurczybyka - palnął bez zastanowienia.
Rowena przycisnęła rękę do ust. Podświadomie go prowokowała, mając nadzieję, że wyciągnie z niego choć część prawdy. Smoka z Darien i poprzedniego lorda Dunmoral nie łączyły żadne więzy krwi. Czy zależało jej na tym, by złapać go na kłamstwie?
- Twój ojciec był kim? - spytała.
Douglas podskoczył na równe nogi. Ta kobieta kompletnie wyprowadzała go z równowagi.
- No cóż, wydało się - odparł natychmiast, nie tracąc rezonu. Założył ręce na plecach i ciągnął - Papie zdarzało się podkradać nasiona i sadzonki z cudzych ogrodów. Mam nadzieję, że nie weźmiesz sobie do serca tego wstydliwego fragmentu historii rodzinnej