Logowanie/Rejestracja

Szukaj książek


Szukaj treści



Czat
Jako niezalogowany oblicz: 1-6:

Ostatnio odwiedzający
♀wai ()
♀anjax8 ()
oraz 1229 niezalogowanych...
Zaprzyjaźnione serwisy
|

Zeydler-Zborowski Zygmunt

Dodany przez system ()

Komentarze

W tej chwili jest dodany żaden komentarz
Dodaj komentarz Dodaj książkę tego autora

Dzieła autora

7 kanarków Maurycego 7 kanarków Maurycego
Akcja Rudolf Akcja Rudolf
Alicja nr 3 Alicja nr 3
Almiritis piją słoną wodę Almiritis piją słoną wodę
Bardzo dobry fachowiec Bardzo dobry fachowiec
Brat Mikołaja Brat Mikołaja
Czarny mercedes Czarny mercedes
Czerwona nitka Czerwona nitka
Człowiek o cętkowanej twarzy Człowiek o cętkowanej twarzy
Czwartek godzina 22 Czwartek godzina 22
Czwarty klucz Czwarty klucz
Detektyw z Mediolanu Detektyw z Mediolanu
Dr Orłowski prowadzi śledztwo Dr Orłowski prowadzi śledztwo
Dwie lewe nogi Dwie lewe nogi
Dziewczyna w męskiej koszulce Dziewczyna w męskiej koszulce
Dżem z czarnych porzeczek Dżem z czarnych porzeczek
Eliza nie zgadza się na rozwód Eliza nie zgadza się na rozwód
Gdzie jest Joachim Finke? Gdzie jest Joachim Finke?
Gość z Londynu Gość z Londynu
Inspektor ze Scotland Yardu Inspektor ze Scotland Yardu
Jałowce jak cyprysy Jałowce jak cyprysy
Kardynalny błąd Kardynalny błąd
Komisarz Bonetti szuka Magdaleny Komisarz Bonetti szuka Magdaleny
Koty Leokadii Kościelnej Koty Leokadii Kościelnej
Krzyżówka z \"Przekroju\" Krzyżówka z "Przekroju"
Kukułka bez zegara Kukułka bez zegara
Laska dyrektora Osieckiego Laska dyrektora Osieckiego
Major Downar przechodzi na emeryturę Major Downar przechodzi na emeryturę
Major Downar zastawia pułapkę Major Downar zastawia pułapkę
Nawet umarli kłamią Nawet umarli kłamią
Nieudany urlop majora Downara Nieudany urlop majora Downara
Pasta do zębów Pasta do zębów
Piąta runda Piąta runda
Pieczeń sarnia Pieczeń sarnia
Polowanie na jastrzębia Polowanie na jastrzębia
Prawda rodzi nienawiść Prawda rodzi nienawiść
Sekret Julii Sekret Julii
Spacer po suficie Spacer po suficie
Sukces doktora Gordona Sukces doktora Gordona
Szantaż Szantaż
Szlafrok barona Boysta Szlafrok barona Boysta
Śmierć grabarza Śmierć grabarza
Śpiewający żółw Śpiewający żółw
Tajemniczy pamiętnik Tajemniczy pamiętnik
Targ w Benevento. Opowiadania włoskie Targ w Benevento. Opowiadania włoskie
Testament Testament
W kręgu podejrzenia W kręgu podejrzenia
Wernisaż Wernisaż
Za dużo kobiet Za dużo kobiet
Zakatarzony masażysta Zakatarzony masażysta
Zbrodnia na Cyrhli Toporowej Zbrodnia na Cyrhli Toporowej
Złoty centaur Złoty centaur
Znasz inne książki tego autora? zarejestruj się, aby móc budować treść serwisu

Tagi, jakimi są określane książki autora

Cytaty autora

Bardzo dobry fachowiec, ♀Aleksandra0709 ()
Człowiek, który siedział za kierownicą czarnego cadillaca, wyglądał na bogatego turystę. Aparat fotograficzny w futerale z jaszczurczej skóry, ciemne okulary w potężnej oprawie, ubranie z błękitnego tropiku i jasnoblond czupryna, nietypowa dla mieszkańców Italii. Na siedzeniu obok leżał rozłożony plan okolic Rzymu z oznaczoną czerwonym ołówkiem trasą. Ktoś podróżujący w celach turystycznych zachowuje się jednak zupełnie inaczej...
W kręgu podejrzenia, ♀Aleksandra0709 ()
- Tak - Borzycki zamyślił się - Mam wrażenie, poruczniku, że Elerta zamordował ktoś z jego otoczenia, ktoś, kogo on znał. Świadczy i tym chociażby fakt, że...
- ...że strzał padł w momencie, kiedy Elert był odwrócony plecami do mordercy - dokończył Olszewski.
- Właśnie. Należy przypuszczać, że do osoby nieznajomej byłby odwrócony twarzą.
- Chyba żeby ktoś niepostrzeżenie zakradł się do mieszkania, ale to raczej wątpliwe. Mnie się zdaje, panie prokuratorze, że sytuacja wyglądała mniej więcej w ten sposób: Elerta odwiedzili jacyś jego znajomi czy przyjaciele, posiedzieli u niego, prawdopodobnie coś wypili. Świadczą zresztą o tym kieliszki i butelki po trunkach. Następnie całe towarzystwo wyszło. Został tylko morderca.
Złoty centaur, ♀Aleksandra0709 ()
W słuchawce usłyszał kobiecy głos:
- Radzę panu oddać tę kokainę. To był bardzo głupi kawał z tym talkiem. Jeżeli nie załatwi pan tego w ciągu dwóch dni, nie ręczę za pańskie życie. Jutro zadzwonię do pana.
- Kto mówi?
Roześmiała się.
- Proszę przygotować towar i czekać na wiadomość. Zostanie pan dokładnie poinformowany o tym, gdzie i kiedy odniesie pan tę paczkę, którą pan przez pomyłkę otrzymał w kinie. Do widzenia i żadnych kawałów!
W domu uważnie przyjrzał się Joannie.
- Co mi się tak przyglądasz?
- Zastanawiam się nad tym, czy ci będzie do twarzy w żałobie…